Array ( [article] => Array ( [pid] => 42655 [country] => pl [article_id] => 9393 [article_date] => 2015-08-31 [articletype_id] => 8 [article_title] => Mają zysk w nosie [article_intro] => Monika Zagajska i Michał Jeger otworzyli pierwszą w Polsce perfumerię, w której klienci mogą skomponować zapachy według własnego gustu. Amatorów niepowtarzalnych perfum jest wielu – również wśród celebrytów. [article_www] => 1 [add] => 0 [companytype_id] => 3 [img_photo_description] => Właściciele Mo 61 zamawiają zapachy w jednej z francuskich fabryk. Na początku w perfumerii było 70 zapachów bazowych, ale z każdym zamówieniem dochodzą kolejne. [secret] => scrtk57a7d9a1ee2bc77ad072a010069e6f97 [fb_savedforms_id] => 0 [slug] => [learn_about] => [conclusions] => [figures_text] => [figures_number] => [active] => 1 [sector_name] => kosmetyki, biżuteria, upominki [book_id] => [book_type] => [article_title_url] => maja-zysk-nosie [article_title_striped] => Mają zysk w nosie [dir] => article [article_text_photo] =>

Biżuteria wykonywana specjalnie dla klienta, perfumy przygotowane z wybranych przez klienta zapachów, krem, który jest dostosowany do potrzeb skóry klienta...Każdy chce być jedyny i niepowtarzalny i mieć produkt stworzony tylko dla niego. A skoro chce, to będzie mieć, bo przecież tak działa prawo popytu i podaży. Właścicielka Mo61 postanowiła wcielić je w życie, pozwalając swoim klientom „przyjść i namieszać”, tworząc własne perfumy.

Podczas podróży niejednokrotnie odwiedzałam sklepy, w których można było zrobić własne perfumy. W Polsce nie było jeszcze takiego miejsca, postanowiłam więc wprowadzić rodaków w świat niebanalnych zapachów – mówi Monika Zagajska, właścicielka Mo61.

Wcześniej pomysłodawczyni Mo61 pracowała w korporacji. Nie jest jednak biznesowym debiutantem, bo zanim zdecydowała się założyć własną perfumerię, miała kilka biznesów działających w internecie.

Podróż do świata zapachów

Od momentu, kiedy w głowie Moniki Zagajskiej i Michała Jegera zakiełkował pomysł stworzenia Mo61, do chwili, gdy w sklepie pojawili się pierwsi klienci upłynęły trzy miesiące. W tym czasie właściciele zgłębiali meandry perfumiarstwa i przygotowywali się do otwarcia sklepu. Podróż do świata zapachów rozpoczęli od mekki perfumiarzy, znanego z powieści „Pachnidło” Patricka Suskinda, miasta Grasse. Ich przewodnikiem był Zygmunt Marczewski, najlepszy nos w Polsce („nos” to nazwa zawodu perfumiarza), który przekazał im wiedzę dotyczącą komponowania zapachów i pomógł zebrać w jednym miejscu przeróżne nuty zapachowe i bazy do tworzenia perfum.

Chcieliśmy, żeby w Mo61 można było znaleźć wiele różnych zapachów, nie tylko klasycznych, ale też ekstrawaganckich i niszowych, dlatego wejście na rynek wymagało od nas olbrzymich inwestycji w bazy i nuty zapachowe – mówi Monika Zagajska.

Każdą bazę lub nutę zamawia się w pojemniku zawierającym 2 lub 5 litrów. Koszt zależy od jakości substancji, tego, czy jest to zapach naturalny, czy też opiera się na składnikach syntetycznych. Właściciele Mo 61 zamawiają zapachy w jednej z francuskich fabryk. Na początku w perfumerii było 70 zapachów bazowych, ale z każdym zamówieniem dochodzą kolejne.

Partner promotion – discover more
Sponsored • Example Partner

Ostateczny szlif

Następnym krokiem po wybraniu zapachów było przygotowanie lokalu. Właściciele znaleźli niewielki lokal w centrum Warszawy przy ul. Mokotowskiej i to właśnie adres stał się inspiracją dla nazwy firmy.

Ochrzczenie biznesu ulicą Mokotowską to tylko nadaniu mu PR-owego sznytu. To bardzo modna ulica, która ze względu na mieszczące się tu sklepy przyciąga wielu ciekawych ludzi, celebrytów i mnóstwo turystów. Oczywiście, nie ma nic za darmo i czynsze są tu niewspółmiernie wysokie w porównaniu do opłat w innych częściach miasta – wyjaśnia Monika Zagajska.

Bardzo istotny jest również wygląd lokalu, w którym przygotowywane i sprzedawane są perfumy z logo Mo61. To klimatyczne pomieszczenie przywodzące na myśl przedwojenną aptekę. Atmosferę tę tworzą rzędy słojów i butelek poustawiane równo na półkach przytwierdzonych do bielonej cegły.

W tym biznesie ważny jest blichtr, cała otoczka wykreowana przez ciekawe opakowania, logo, a przede wszystkim sam rytuał przygotowywania perfum – mówi właścicielka Mo61. – Chcieliśmy utrzymać klimat manufaktury, dać ludziom namiastkę perfumerii i pokazać, że zapachami można się bawić. Zależało nam na miejscu, w którym każdy chce przebywać, a nie na laboratorium, gdzie są białe ściany i wszystko nieskazitelnie czyste, jak w szpitalu.

Stworzenie odpowiedniego klimatu wymagało wielu starań. Najwięcej trudności sprawiło zdobycie wymarzonych flakonów i buteleczek – był to również jeden z bardziej kosztownych elementów wyposażenia sklepu.

Okazało się, że zdobycie stylizowanego szkła wcale nie jest taką prostą sprawą. Byliśmy zbyt małą firmą, żeby złożyć zamówienie w fabryce, bo ta rozpoczyna produkcję dopiero od zamówień przekraczających 300 tys. sztuk. Dlatego musieliśmy szukać odpowiednich buteleczek w hurtowniach – wspomina Monika Zagajska.

Kiedy wszystkie sprawy techniczne związane z prowadzeniem perfumerii były już dopięte na ostatni guzik, wówczas właściciele Mo61 rozpoczęli promocję marki. Jak na firmę oferującą niszowe produkty przystało, jednym z głównych kanałów komunikacji stały się Facebook i Instagram. Oprócz tego marka często pojawiała się w mediach zarówno tradycyjnych, jak i elektronicznych, dzięki temu informacja o niej mogła dotrzeć do szerokiej grupy odbiorców.

Student pod rękę z celebrytką

Przekrój przez klientów Mo61 jest bardzo szeroki. Do perfumerii na Mokotowskiej zaglądają celebryci, turyści, ale także studentki oraz, co może zaskoczyć najbardziej –  panowie.

W żadnych biznesplanach nie uwzględnialiśmy, że z naszą strategią marketingową powinniśmy trafić tak silnie do mężczyzn. Panowie przychodzą do nas często z końcówką perfum, których już np. nie produkują, prosząc nas o ratunek i stworzenie podobnego zapachu. Bardzo często kupują również bony prezentowe dla swoich wybranek – mówi Monika Zagajska.

Sprzedaż bonów wzrosła zwłaszcza w okolicach Dnia Matki, a właściciele sklepu przypuszczają, że z podobną sytuacją będą mieć do czynienia również w innych atrakcyjnych handlowo okresach, a więc przed Bożym Narodzeniem, walentynkami czy Dniem Kobiet.

Przychodzą do nas osoby szukające perfum, których nie można znaleźć w zwykłym sklepie. W większości są to osoby zamożne i celebryci. Odwiedzili nas m.in.: Agnieszka Szulim, Edyta Zając, Artur Chamski, Stefano Terrazzino, Katarzyna Stankiewicz i Tomasz Jacyków. Ich obecność przyciąga do naszego sklepu kolejne osoby, które także chcą mieć swój niepowtarzalny zapach – wyjaśnia właścicielka Mo61.

 Zawód na wymarciu

W Polsce zawód perfumiarza praktycznie nie istnieje. Nieliczni z tej branży pracują w kilku fabrykach, gdzie są przyuczani do zawodu, bo nie ma w naszym kraju szkół, które szkoliłyby specjalistów. Właściciele Mo 61 postępują więc jak średniowieczni mistrzowie, którzy pod swoje skrzydła brali czeladników i przyuczali ich do zawodu.

W tym biznesie najważniejsza jest obsługa klienta i odpowiednie wykształcenie pracownika, która przygotowuje perfumy. To musi być osoba, która potrafi doradzić klientowi, podpowiedzieć mu, jakie zapachy będą się dobrze komponować, a do tego potrzebna jest doskonała pamięć zapachów i umiejętność mieszania ich ze sobą. Dlatego na razie perfumy w Mo61 przygotowuję tylko ja i mój wspólnik. Bazujemy na wiedzy, którą zdobyliśmy u Zygmunta Marczewskiego oraz podczas innych szkoleń, które odbywaliśmy głównie we Francji. Planujemy jednak przyjęcie kolejnej osoby. Oczywiście, najpierw musimy ją wprowadzić w tajniki perfumiarstwa – zapowiada Monika Zagajska.

[authors] => Array ( [0] => Array ( [author_id] => 182 [author_pid] => 968 [author_name] => Magdalena Krocz [authortype_id] => 1 [author_info] => [author_position] => [author_email] => [author_profile] =>

Magdalena Krocz pracuje w redakcji miesięcznika Własny Biznes Franchising i portalu Franchising.pl od 2009 roku. Specjalizuje się w tematach związanych z prowadzeniem e-biznesu i lokalizacjami.

Ukończyła zarządzanie i marketing na Wydziale Ekonomicznym Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej oraz filozofię teoretyczną na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

[display_author] => 0 [author_type] => dziennikarze [twitter_link] => [linkedin_link] => [author_photo] => Array ( [pid] => 79997 [itemserver_id] => 29370 [img_width] => 100 [img_height] => 133 [path] => 48c/baf/magdalena_krocz2.jpg [mime] => image/jpeg [country_item] => pl [title] => [description] => [alt] => Magdalena Krocz ) [author_name_url] => magdalena-krocz ) ) [link] => /artykul/9393/maja-zysk-nosie/ [articletype] => Array ( [articletype_name] => pomysł na biznes [articletype_superior] => 0 [permanent] => 0 [display_author] => 1 [link] => 12 [advertising] => 0 [articletype_name_url] => pomysl-biznes ) [images] => Array ( [first] => Array ( [0] => Array ( [pid] => 70256 [country_item] => pl [description] => [path] => f29/ad5/agnieszka_szulim-perfumy.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 330 [img_height] => 330 [itemserver_id] => 30736 ) ) [article] => Array ( [0] => Array ( [pid] => 81366 [country_item] => pl [description] => Właściciele Mo 61 zamawiają zapachy w jednej z francuskich fabryk. Na początku w perfumerii było 70 zapachów bazowych, ale z każdym zamówieniem dochodzą kolejne. [path] => d03/8a6/perfumy_mo-61.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 400 [img_height] => 208 [itemserver_id] => 30735 ) ) ) [og_image] => d03/8a6/perfumy_mo-61.jpg [article_date_formated] => 31.08.2015 [article_day] => Poniedziałek [article_img] => Array ( [0] => Array ( [pid] => 81366 [country_item] => pl [description] => Właściciele Mo 61 zamawiają zapachy w jednej z francuskich fabryk. Na początku w perfumerii było 70 zapachów bazowych, ale z każdym zamówieniem dochodzą kolejne. [path] => d03/8a6/perfumy_mo-61.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 400 [img_height] => 208 [itemserver_id] => 30735 ) ) [article_alt] => ) [images] => Array ( [0] => Array ( [pid] => 81366 [country_item] => pl [description] => Właściciele Mo 61 zamawiają zapachy w jednej z francuskich fabryk. Na początku w perfumerii było 70 zapachów bazowych, ale z każdym zamówieniem dochodzą kolejne. [path] => d03/8a6/perfumy_mo-61.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 400 [img_height] => 208 [itemserver_id] => 30735 ) ) [imagesCount] => 1 [book] => Array ( ) [brands] => Array ( [0] => Array ( [name] => Adopt Parfums [id] => 2305 [type] => 3 [fr] => 1 [short_description] => [minimal_investment] => [name_length] => 13 [link] => /franczyza/2305/adopt-parfums/ [investmentFormatted] => [currency] => PLN [images] => Array ( [logo] => Array ( [0] => Array ( [pid] => 209443 [country_item] => pl [description] => [path] => d97/4db/adopt-new-logo-quadri_1_.png [class] => image-png [mime] => image/png [title] => [img_width] => 500 [img_height] => 206 [itemserver_id] => 51821 ) ) [article] => Array ( [0] => Array ( [pid] => 209444 [country_item] => pl [description] => [path] => d43/6aa/43.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 1600 [img_height] => 1067 [itemserver_id] => 51822 ) [1] => Array ( [pid] => 209445 [country_item] => pl [description] => [path] => d58/07c/44.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 1600 [img_height] => 1067 [itemserver_id] => 51823 ) [2] => Array ( [pid] => 209446 [country_item] => pl [description] => [path] => 30e/6a5/30.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 1600 [img_height] => 1067 [itemserver_id] => 51824 ) ) ) ) [1] => Array ( [name] => Aromas Artesanales [id] => 2315 [type] => 3 [fr] => 1 [short_description] => [minimal_investment] => [name_length] => 18 [link] => /franczyza/2315/aromas-artesanales/ [investmentFormatted] => [currency] => PLN [images] => Array ( [logo] => Array ( [0] => Array ( [pid] => 211126 [country_item] => pl [description] => [path] => d25/2ad/projekt_bez_nazwy.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 317 [img_height] => 107 [itemserver_id] => 52221 ) ) [article] => Array ( [0] => Array ( [pid] => 211111 [country_item] => pl [description] => [path] => 89b/60b/1.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 1600 [img_height] => 1200 [itemserver_id] => 52216 ) [1] => Array ( [pid] => 211109 [country_item] => pl [description] => [path] => b81/e9e/4.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 1600 [img_height] => 1200 [itemserver_id] => 52214 ) [2] => Array ( [pid] => 211110 [country_item] => pl [description] => [path] => 410/698/5.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 1600 [img_height] => 1200 [itemserver_id] => 52215 ) [3] => Array ( [pid] => 211108 [country_item] => pl [description] => [path] => 79e/034/3.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 1600 [img_height] => 1200 [itemserver_id] => 52213 ) [4] => Array ( [pid] => 211107 [country_item] => pl [description] => [path] => 3c5/9b6/2.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 1600 [img_height] => 1200 [itemserver_id] => 52212 ) ) ) ) [2] => Array ( [name] => Folkstar [id] => 2197 [type] => 3 [fr] => 1 [short_description] => [minimal_investment] => [name_length] => 8 [link] => /franczyza/2197/folkstar/ [investmentFormatted] => [currency] => PLN [images] => Array ( [logo] => Array ( [0] => Array ( [pid] => 186671 [country_item] => pl [description] => [path] => 511/e89/logo_skr_t.png [class] => image-png [mime] => image/png [title] => [img_width] => 500 [img_height] => 386 [itemserver_id] => 46603 ) ) [article] => Array ( [0] => Array ( [pid] => 186637 [country_item] => pl [description] => [path] => 28a/a81/dsc_8638.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 1600 [img_height] => 1068 [itemserver_id] => 46595 ) [1] => Array ( [pid] => 186639 [country_item] => pl [description] => [path] => c04/5e0/297a5780.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 1600 [img_height] => 1067 [itemserver_id] => 46597 ) [2] => Array ( [pid] => 186638 [country_item] => pl [description] => [path] => 5da/815/_od_sklep1.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 795 [img_height] => 795 [itemserver_id] => 46596 ) [3] => Array ( [pid] => 186635 [country_item] => pl [description] => [path] => e5d/b20/297a6392.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 1600 [img_height] => 1280 [itemserver_id] => 46593 ) [4] => Array ( [pid] => 186636 [country_item] => pl [description] => [path] => b96/5a1/dsc_8572.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 1600 [img_height] => 1068 [itemserver_id] => 46594 ) ) ) ) [3] => Array ( [name] => Yves Rocher [id] => 66 [type] => 3 [fr] => 1 [short_description] => [minimal_investment] => [name_length] => 11 [link] => /franczyza/66/yves-rocher/ [investmentFormatted] => [currency] => PLN [images] => Array ( [logo] => Array ( [0] => Array ( [pid] => 214721 [country_item] => cz [description] => [path] => 6fd/2c1/yvesrocher_lg_corpo_2020_hposi_yr_bt_fr.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 500 [img_height] => 139 [itemserver_id] => 16438 ) ) [article] => Array ( [0] => Array ( [pid] => 214717 [country_item] => cz [description] => [path] => 7d1/6b6/2.png [class] => image-png [mime] => image/png [title] => [img_width] => 967 [img_height] => 598 [itemserver_id] => 16434 ) [1] => Array ( [pid] => 214716 [country_item] => cz [description] => [path] => 33f/6ea/1.png [class] => image-png [mime] => image/png [title] => [img_width] => 880 [img_height] => 532 [itemserver_id] => 16433 ) [2] => Array ( [pid] => 214720 [country_item] => cz [description] => [path] => 897/162/p3.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 585 [img_height] => 375 [itemserver_id] => 16437 ) [3] => Array ( [pid] => 214881 [country_item] => cz [description] => [path] => 91a/1ea/yr2407_iw_75_discount_1038x1038.png [class] => image-png [mime] => image/png [title] => [img_width] => 1038 [img_height] => 1038 [itemserver_id] => 16446 ) ) ) ) ) )

Mają zysk w nosie

Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

Biżuteria wykonywana specjalnie dla klienta, perfumy przygotowane z wybranych przez klienta zapachów, krem, który jest dostosowany do potrzeb skóry klienta...Każdy chce być jedyny i niepowtarzalny i mieć produkt stworzony tylko dla niego. A skoro chce, to będzie mieć, bo przecież tak działa prawo popytu i podaży. Właścicielka Mo61 postanowiła wcielić je w życie, pozwalając swoim klientom „przyjść i namieszać”, tworząc własne perfumy.

Podczas podróży niejednokrotnie odwiedzałam sklepy, w których można było zrobić własne perfumy. W Polsce nie było jeszcze takiego miejsca, postanowiłam więc wprowadzić rodaków w świat niebanalnych zapachów – mówi Monika Zagajska, właścicielka Mo61.

Wcześniej pomysłodawczyni Mo61 pracowała w korporacji. Nie jest jednak biznesowym debiutantem, bo zanim zdecydowała się założyć własną perfumerię, miała kilka biznesów działających w internecie.

Podróż do świata zapachów

Od momentu, kiedy w głowie Moniki Zagajskiej i Michała Jegera zakiełkował pomysł stworzenia Mo61, do chwili, gdy w sklepie pojawili się pierwsi klienci upłynęły trzy miesiące. W tym czasie właściciele zgłębiali meandry perfumiarstwa i przygotowywali się do otwarcia sklepu. Podróż do świata zapachów rozpoczęli od mekki perfumiarzy, znanego z powieści „Pachnidło” Patricka Suskinda, miasta Grasse. Ich przewodnikiem był Zygmunt Marczewski, najlepszy nos w Polsce („nos” to nazwa zawodu perfumiarza), który przekazał im wiedzę dotyczącą komponowania zapachów i pomógł zebrać w jednym miejscu przeróżne nuty zapachowe i bazy do tworzenia perfum.

Chcieliśmy, żeby w Mo61 można było znaleźć wiele różnych zapachów, nie tylko klasycznych, ale też ekstrawaganckich i niszowych, dlatego wejście na rynek wymagało od nas olbrzymich inwestycji w bazy i nuty zapachowe – mówi Monika Zagajska.

Każdą bazę lub nutę zamawia się w pojemniku zawierającym 2 lub 5 litrów. Koszt zależy od jakości substancji, tego, czy jest to zapach naturalny, czy też opiera się na składnikach syntetycznych. Właściciele Mo 61 zamawiają zapachy w jednej z francuskich fabryk. Na początku w perfumerii było 70 zapachów bazowych, ale z każdym zamówieniem dochodzą kolejne.

Partner promotion – discover more
Sponsored • Example Partner

Ostateczny szlif

Następnym krokiem po wybraniu zapachów było przygotowanie lokalu. Właściciele znaleźli niewielki lokal w centrum Warszawy przy ul. Mokotowskiej i to właśnie adres stał się inspiracją dla nazwy firmy.

Ochrzczenie biznesu ulicą Mokotowską to tylko nadaniu mu PR-owego sznytu. To bardzo modna ulica, która ze względu na mieszczące się tu sklepy przyciąga wielu ciekawych ludzi, celebrytów i mnóstwo turystów. Oczywiście, nie ma nic za darmo i czynsze są tu niewspółmiernie wysokie w porównaniu do opłat w innych częściach miasta – wyjaśnia Monika Zagajska.

Bardzo istotny jest również wygląd lokalu, w którym przygotowywane i sprzedawane są perfumy z logo Mo61. To klimatyczne pomieszczenie przywodzące na myśl przedwojenną aptekę. Atmosferę tę tworzą rzędy słojów i butelek poustawiane równo na półkach przytwierdzonych do bielonej cegły.

W tym biznesie ważny jest blichtr, cała otoczka wykreowana przez ciekawe opakowania, logo, a przede wszystkim sam rytuał przygotowywania perfum – mówi właścicielka Mo61. – Chcieliśmy utrzymać klimat manufaktury, dać ludziom namiastkę perfumerii i pokazać, że zapachami można się bawić. Zależało nam na miejscu, w którym każdy chce przebywać, a nie na laboratorium, gdzie są białe ściany i wszystko nieskazitelnie czyste, jak w szpitalu.

Stworzenie odpowiedniego klimatu wymagało wielu starań. Najwięcej trudności sprawiło zdobycie wymarzonych flakonów i buteleczek – był to również jeden z bardziej kosztownych elementów wyposażenia sklepu.

Okazało się, że zdobycie stylizowanego szkła wcale nie jest taką prostą sprawą. Byliśmy zbyt małą firmą, żeby złożyć zamówienie w fabryce, bo ta rozpoczyna produkcję dopiero od zamówień przekraczających 300 tys. sztuk. Dlatego musieliśmy szukać odpowiednich buteleczek w hurtowniach – wspomina Monika Zagajska.

Kiedy wszystkie sprawy techniczne związane z prowadzeniem perfumerii były już dopięte na ostatni guzik, wówczas właściciele Mo61 rozpoczęli promocję marki. Jak na firmę oferującą niszowe produkty przystało, jednym z głównych kanałów komunikacji stały się Facebook i Instagram. Oprócz tego marka często pojawiała się w mediach zarówno tradycyjnych, jak i elektronicznych, dzięki temu informacja o niej mogła dotrzeć do szerokiej grupy odbiorców.

Student pod rękę z celebrytką

Przekrój przez klientów Mo61 jest bardzo szeroki. Do perfumerii na Mokotowskiej zaglądają celebryci, turyści, ale także studentki oraz, co może zaskoczyć najbardziej –  panowie.

W żadnych biznesplanach nie uwzględnialiśmy, że z naszą strategią marketingową powinniśmy trafić tak silnie do mężczyzn. Panowie przychodzą do nas często z końcówką perfum, których już np. nie produkują, prosząc nas o ratunek i stworzenie podobnego zapachu. Bardzo często kupują również bony prezentowe dla swoich wybranek – mówi Monika Zagajska.

Sprzedaż bonów wzrosła zwłaszcza w okolicach Dnia Matki, a właściciele sklepu przypuszczają, że z podobną sytuacją będą mieć do czynienia również w innych atrakcyjnych handlowo okresach, a więc przed Bożym Narodzeniem, walentynkami czy Dniem Kobiet.

Przychodzą do nas osoby szukające perfum, których nie można znaleźć w zwykłym sklepie. W większości są to osoby zamożne i celebryci. Odwiedzili nas m.in.: Agnieszka Szulim, Edyta Zając, Artur Chamski, Stefano Terrazzino, Katarzyna Stankiewicz i Tomasz Jacyków. Ich obecność przyciąga do naszego sklepu kolejne osoby, które także chcą mieć swój niepowtarzalny zapach – wyjaśnia właścicielka Mo61.

 Zawód na wymarciu

W Polsce zawód perfumiarza praktycznie nie istnieje. Nieliczni z tej branży pracują w kilku fabrykach, gdzie są przyuczani do zawodu, bo nie ma w naszym kraju szkół, które szkoliłyby specjalistów. Właściciele Mo 61 postępują więc jak średniowieczni mistrzowie, którzy pod swoje skrzydła brali czeladników i przyuczali ich do zawodu.

W tym biznesie najważniejsza jest obsługa klienta i odpowiednie wykształcenie pracownika, która przygotowuje perfumy. To musi być osoba, która potrafi doradzić klientowi, podpowiedzieć mu, jakie zapachy będą się dobrze komponować, a do tego potrzebna jest doskonała pamięć zapachów i umiejętność mieszania ich ze sobą. Dlatego na razie perfumy w Mo61 przygotowuję tylko ja i mój wspólnik. Bazujemy na wiedzy, którą zdobyliśmy u Zygmunta Marczewskiego oraz podczas innych szkoleń, które odbywaliśmy głównie we Francji. Planujemy jednak przyjęcie kolejnej osoby. Oczywiście, najpierw musimy ją wprowadzić w tajniki perfumiarstwa – zapowiada Monika Zagajska.

Brands from the same sector

Franchise Logo

Franchise name

Sports articles

Price icon 15,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Partnership

Price icon 10,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Master licenses

Price icon 7,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Franchise

Price icon 5,000 €