Małe miasta zaciskają pasa

Naturhouse wkracza do małych miejscowości. Czy przekona mieszkańców do diety?
Naturhouse otworzył w marcu dwusetną placówkę w Polsce, większość jednostek prowadzonych jest przez franczyzobiorców. Sieć rozwinęła się w dużych i średnich miastach, teraz szuka partnerów także w małych miejscowościach. – Mniejsze miasta mają często duży potencjał dla naszej działalności. Decyduje o tym styl życia mieszkańców, a nie ich liczba. – mówi Andrzej Gładysz, dyrektor sieci franczyzowej. W miejscowościach położonych w aglomeracjach przybywa mieszkańców wyprowadzających się z metropolii. Otwarcia punktów w Łomiankach czy Ząbkach wskazują, że na ten właśnie rynek ukierunkowana jest polityka rozwoju sieci Naturhouse.
Na półkach sklepów firmy znajdziemy suplementy diety bazujące na wyciągach z ziół i roślin, kosmetyki z zawierające roślinne ekstrakty czy preparaty wielowitaminowe. Klient, który decyduje się skorzystać z usług Naturhouse bierze udział w bezpłatnych, indywidualnych konsultacjach z dietetykiem. Specjalista wyznacza dietę i suplementy, które będą ją uzupełniać. - Nasi klienci w większości chcą zrzucić zbędne kilogramy. Poza tym przychodzą sportowcy, osoby chcące osiągnąć wymarzoną sylwetkę, czy po prostu prowadzić zdrowy styl życia. Zdarzają się też klienci chcący przybrać na wadze. Dietetyk sprawdza jakie efekty przynosi dieta i odpowiednio ją modyfikuje, wybierając do tego wspomagające środki dostępne w sklepie. Takie wizyty odbywają się co tydzień – wyjaśnia Andrzej Gładysz.
Do uruchomienia własnej placówki potrzeba około 50 tys. zł.. Kwota inwestycji obejmuje dostosowanie lokalu do wymagań sieci i pierwsze zatowarowanie. Franczyzobiorca Naturhouse może nie mieć wykształcenia związanego z działalnością, ale musi zatrudnić osobę po studiach kierunkowych w dziedzinie dietetyki. Firma kładzie duży nacisk na dobór personelu, rekrutacja pracowników do placówek franczyzowych odbywa się zawsze we współpracy z centralą. Pracownicy przechodzą też obowiązkowe szkolenia okresowe.
Jednostkę franczyzową można otworzyć w każdym mieście powyżej dwudziestu tysięcy mieszkańców. – Nie przeszkadza nam sąsiedztwo konkurencji, ale nie otwieramy też naszych placówek na siłę, byle powiększyć sieć. Każdą lokalizację rozpatrujemy indywidualnie. Ocenia ją nasz przedstawiciel regionalny współpracujący z danym franczyzobiorcą – podsumowuje Andrzej Gładysz.
(mbw)
Featured franchises

Żabka
Sklepy typu convenience

McDonald’s
Restauracje szybkiej obsługi

Willisch
Lodziarnie

Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA

Alior Bank Partner
Placówki bankowe

Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety

Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Brands from the same sector

Franchise name
Sports articles

Franchise name
Partnership

Franchise name
Master licenses

Franchise name
Franchise
Z ostatniej chwili
Pokaż wszystkie
Otwórz biznes z Lviv Croissants
– Jestem mile zaskoczona tym, że ta franczyza jest bardzo dobrze zorganizowana. Każdy zna tutaj swoją funkcję. Mamy opiekunów, do których...
Dowiedz się więcej
Sukces programu Żabki
Żabka kontynuuje program dla początkujących przedsiębiorców „Bezpieczny start”. Dzięki inicjatywie sieci, ponad 50 osób otworzyło...
Dowiedz się więcej
Fit+ sięga po niszę
Sieć bezobsługowych siłowni Fit+ celuje w miejscowości już od 1 tys. mieszkańców. Sąsiedztwo lokalnej konkurencji mile widziane.
Dowiedz się więcej
Dobry rok Żabki
Grupa Żabka chwali się wynikami za 2024 rok. Zysk netto wzrósł o 66 proc., a sprzedaż do klienta końcowego o blisko 20 proc. Przybyło też...
Dowiedz się więcej