Pod cudzym szyldem
Życie Warszawy porównuje polski franchising ze światowym. Rozważania opiera na drugim Raporcie o rynku franchisingu firmy PROFIT system.
Franchising, choć posiada już nawet polską nazwę – franczyza – wciąż jest w Polsce terminem bliżej nieznanym. Najprościej mówiąc polega na prowadzeniu biznesu pod cudzym szyldem, oczywiście za odpowiednią opłatą nazywaną opłatą franczyzową. Uiszczając ją, otrzymujemy prawo do prowadzenia placówki, w stylu i pod mniej lub bardziej znaną marką. Na tej zasadzie działają m.in. niektóre bary TelePizza, kawiarnie A.Blikle, restauracje Prohibicja.
Opłaty franczyzowe są bardzo różnej wysokości. Wahają się od 1 tys. zł do nawet miliona. Dziś w Polsce istnieje już 167 systemów franczyzowych – 10 jest na etapie uruchamiania i powinny ruszyć przed końcem roku. Łącznie – jak wynika z raportu firmy PROFIT system – jest ich 1/3 więcej niż przed rokiem. Większość, bo 104, to systemy krajowe, a 63 stanowią systemy zagraniczne.
Franczyza obejmuje najróżniejsze sektory gospodarki: od handlu, poprzez gastronomie, aż po usługi i produkcję. Najwięcej działa w gastronomii oraz zajmuje się handlem detalicznym odzieżą i obuwiem. Pod względem rozwoju franczyzy w porównaniu z innymi krajami Polska pozostaje wciąż w tyle. Światowymi rekordzistami pod względem ilości systemów franczyzowych są USA, Kanada i Japonia. Liczba sieci przekracza tam tysiąc. Jeśli chodzi o Europę, przodują Niemcy. Aktualnie działa tam około 950 systemów franczyzowych.
Zdaniem ekspertów z firmy PROFIT system, która od lat przygotowuje raporty nt. franchisingu w Polsce, największą barierą w rozwoju tej dziedziny gospodarki jest brak wiedzy na jej temat. Według nich ten stan rzeczy jeszcze przez jakiś czas się utrzyma, choćby z tego powodu, że o zasadach franczyzy uczy się tylko na nielicznych kierunkach studiów, podczas gdy w USA już na poziomie szkoły średniej. Inna bariera to brak odpowiedniego kapitału. Polaków rzadko stać inwestycje rzędu 100 tys. zł, w dodatku, jeśli nie można się wspomagać przy tym kredytem bankowym. Polskie banki nie są bowiem w ogóle przygotowane na tego typu inwestycje.
Więcej: Bartłomiej Mayer, Życie Warszawy, 24 listopada 2003
Featured franchises

Żabka
Sklepy typu convenience

McDonald’s
Restauracje szybkiej obsługi

Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA

Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety

Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie

Alior Bank Partner
Placówki bankowe

Willisch
Lodziarnie
Brands from the same sector

Franchise name
Sports articles

Franchise name
Partnership

Franchise name
Master licenses

Franchise name
Franchise
Z ostatniej chwili
Pokaż wszystkie
Otwórz biznes z Lviv Croissants
– Jestem mile zaskoczona tym, że ta franczyza jest bardzo dobrze zorganizowana. Każdy zna tutaj swoją funkcję. Mamy opiekunów, do których...

Sukces programu Żabki
Żabka kontynuuje program dla początkujących przedsiębiorców „Bezpieczny start”. Dzięki inicjatywie sieci, ponad 50 osób otworzyło...

Fit+ sięga po niszę
Sieć bezobsługowych siłowni Fit+ celuje w miejscowości już od 1 tys. mieszkańców. Sąsiedztwo lokalnej konkurencji mile widziane.

Dobry rok Żabki
Grupa Żabka chwali się wynikami za 2024 rok. Zysk netto wzrósł o 66 proc., a sprzedaż do klienta końcowego o blisko 20 proc. Przybyło też...