Fit+ ma w całej Europie ok. 270 siłowni. W Polsce w tej chwili funkcjonuje 6 klubów, a kolejne 6 się buduje.

 – Franczyzobiorcy Fit+ to najczęściej osoby w wieku od 40 do 60 lat z ustabilizowaną pozycją finansową, które szukają działalności z bezpiecznym zyskiem, ale bez zbyt dużych nakładów pracy i energii. Są to ludzie niemający często nic wspólnego z branżą fitness. Chcą zwolnić, zmęczeni tempem życia oraz codzienną presją – mówi Marcin Dobrowolski, wiceprezes East Fitness Company sp. z o.o. i przedstawiciel marki Fit+ w Polsce, Litwie, Łotwie, Estonii, Białorusi i Ukrainie.

Nie oznacza to jednak, że firma zamknięta jest na ludzi młodych, którzy dopiero wchodzą w życie zawodowe.

– Franczyzobiorcą Fit+ może zostać każdy, pod warunkiem dysponowania kapitałem własnym w wysokości co najmniej 200 tys. zł, o co łatwiej w przypadku osób nieco starszych. Natomiast całkowity koszt inwestycji w siłownię Fit+ wynosi 139 tys. euro – dodaje Marcin Dobrowolski.

Do tego dochodzi zazwyczaj koszt remontu i dostosowania lokalu do standardów siłowni oraz koszty jej wyposażenia. Natomiast samoobsługowy format siłowni eliminuje koszty pracownicze oraz koszty czynszu, jeśli franczyzobiorca jest właścicielem lokalu.

Pełna automatyzacja

Siłownie Fit+ podłączone są do systemu informatycznego, który pozwala na zdalne zarządzanie biznesem bez konieczności osobistego doglądania. Funkcjonowanie siłowni Fit+ opiera się na zaawansowanych rozwiązaniach IT i narzędziach cyfrowych wraz z obrotem bezgotówkowym, niezbędnym w systemie bezobsługowym. Dzięki oferowanym rozwiązaniom, franczyzobiorcy Fit+ w Polsce to bardzo często mieszkańcy miejscowości oddalonych od siłowni nawet kilkaset kilometrów. Jeden mieszka nawet w Wielkiej Brytanii.

Podstawą działania siłowni jest rozwinięta aplikacja – centrum zarządzania i główne źródło wiedzy o biznesie, m.in. o liczbie członków danej siłowni, wielkości generowanego dochodu czy o konkretnych klubowiczach – czy opłacają karnet, czy są zablokowani lub czy mają zawieszoną umowę. Fit+ nikogo nie zatrudnia, a do siłowni wchodzi się skanując przy wejściu kod QR znajdujący się w aplikacji.

Aplikacja służy także członkom siłowni. Z jej pomocą mogą układać plan treningowy dopasowany do wieku, płci, wagi, wzrostu oraz celu ćwiczeń: schudnięcia, budowy masy ciała czy rzeźby. W aplikacji są również porady żywieniowe, przepisy kulinarne, wyzwania czy trener wirtualny. Aplikacja informuje również o liczbie osób przebywający w danym momencie w siłowni. Dzięki temu można uniknąć tłoku i przyjść w luźniejszym terminie.

Małe rynki są atrakcyjne

Fit+ działa w Polsce od 2022 roku. Sieć od początku celuje w małe miejscowości od 1 tys. mieszkańców, co jest nowością w branży fitness, zdominowanej przez duże sieci, działające przede wszystkim w dużych miastach.

O zapotrzebowaniu na siłownie w mniejszych miejscowościach świadczy przykład placówki Fit+ w Większycach (1 tys. mieszkańców), która potrzebowała 65 klubowiczów do progu rentowności. W dniu otwarcia miała ich już 67, na koniec pierwszego miesiąca 107, a teraz po sześciu miesiącach ma już ponad 200 członków, a franczyzobiorca myśli o otwarciu drugiej siłowni.

– W małych miejscowościach ludzie też chcą ćwiczyć, natomiast brakuje im profesjonalnego zaplecza. Ponadto siłownie łatwiej integrują się tam z lokalną społecznością. Stają się miejscem nie tylko ćwiczeń, ale też miejscem wspólnego spędzania czasu. Co ciekawe, siłownie Fit+ zmieniają także miejscowe zwyczaje, szczególnie młodych ludzi, którzy zamiast na imprezę czy piwo idą na siłownię – zauważa Marcin Dobrowolski.

Sieć wspiera franczyzobiorców w każdym istotnym aspekcie, jak m.in. szukanie lokalizacji, negocjowanie cen najmu, nadzorowanie ekipy budowlanej, wyposażenie siłowni w sprzęt i jego serwis. Dopuszcza również różne formuły siłowni, by jak najlepiej dopasować się do lokalnych potrzeb.

Marka kładzie również nacisk na marketing służący pomnażaniu liczby klubowiczów. Ważnym narzędziem są media społecznościowe prezentujące „życie” siłowni i integrację skupionej wokół nich społeczności. Innym elementem są cykliczne dni otwarte, kiedy można przyjść do siłowni bez zobowiązań finansowych, zobaczyć ją z bliska czy porozmawiać z właścicielem. Siłownie dają też możliwość jednorazowego treningu próbnego przed podjęciem decyzji o wykupieniu stałego abonamentu.

Powierzchnia siłowni wynosi od 200 do 300 mkw. Opłaty licencyjne wynoszą 5 proc. od obrotu i 5 zł od członka klubu. Umowa franczyzowa z Fit+ podpisywana jest na 3 lata, potem jest automatycznie przedłużana za zgodą obu stron.

 

WIZYTÓWKA FIT+

Międzynarodowa sieć zautomatyzowanych i bezobsługowych siłowni.

Liczba siłowni w Polsce: 6 działających, 6 w budowie

minimalny kapitał własny – 200 tys. zł

opłaty franczyzowe – 5 proc. od obrotu plus 5 zł od członka klubu