Aktualności Pytanie tygodnia Finanse i bankowość

Zarabiać na kredytach

1/2

25.10.2021

– Mamy oddziały, które potrafiły już w pierwszym miesiącu osiągnąć rentowność – mówi Daniel Gawryczuk, prezes zarządu DG-Inwest.

Young Engineers fit for a Prince

00:00

03:42

Jak DG-Inwest radzi sobie na rynku?

Jesteśmy jedną z najdłużej działających firm w sektorze finansów. Nasze początki sięgają 1994 roku i od tamtego momentu cały czas naszym flagowym produktem jest leasing. Później poszerzyliśmy ofertę o kredyty i ubezpieczenia, a następnie o faktoring. Obecnie w portfolio mamy ponad 120 różnych instytucji finansowych co sprawia, że możemy znaleźć propozycję praktycznie dla każdego klienta. W ostatnich latach poszliśmy jeszcze o krok dalej: można u nas też kupić samochód lub mieszkanie, wraz z odpowiednim finansowaniem. DG – Inwest to już holding kilku spółek, połączonych jednym narzędziem do sprzedaży – dedykowanym systemem, który nie tylko rejestruje sprzedaż, ale też posiada np. porównywarki leasingu, kredytu, faktoringu i ubezpieczeń. Dzięki naszemu systemowi możemy od razu łączyć się bankami lub firmami leasingowymi i otrzymywać gotowe umowy dla klienta. A dzięki możliwości podpisywania ich umów online, nasi franczyzobiorcy nawet przy pracy zdalnej są wstanie zawierać nowe kontrakty, i to skracając czas całego procesu.

Jak dużą sieć placówek macie obecnie?

Jesteśmy już obecni w ponad 100 miastach w Polsce. W tym roku otworzyliśmy kolejne 15 punktów, partnerskich i franczyzowych. Następne przygotowują się do otwarcia.

Kto może zostać franczyzobiorcą marki?

Rozwijamy sieć franczyzową, ale mamy także punkty partnerskie, nie pracujące na wyłączność. Placówki franczyzowe powstają w miastach liczących od 20 tys. mieszkańców, natomiast w mniejszych miejscowościach otwieramy punkty partnerskie. Nawiązujemy współpracę zarówno z osobami, które mają już doświadczenie w finansach, jak i tymi, które dopiero chcą wejść w tę branżę. Ci pierwsi, jeśli legitymują się przynajmniej dwuletnim doświadczeniem, płacą obniżoną opłatę wstępną, w wysokości 4 tys. zł. Natomiast dla osób, które nie mają doświadczenia opłata wynosi 6 tys. zł. Wynika to z faktu, że szkolimy ich od podstaw. W opłacie wstępnej zawarte są materiały reklamowe, szkolenia dla franczyzobiorcy i jego ewentualnych pracowników, kampania reklamowa, dedykowany opiekun oraz dostęp do systemów leasingowych, bankowych, faktoringowych i ubezpieczeniowych. Nie pobieramy opłat miesięcznych, a kwartalne, które wynoszą 500 zł, co w przeliczeniu na miesiąc daje 166 zł.

Inwestycja na starcie to przygotowanie lokalu. Przeważanie franczyzobiorcy wynajmują już lokal wraz z meblami, do tego potrzebny jest komputer oraz urządzenie wielofunkcyjne ze skanerem. Większość naszych franczyzobiorców mieści się w kwocie 3 tys. zł, jeśli natomiast trzeba zakupić meble, to należy doliczyć kolejne 3 tys. zł.

Na jakie wsparcie mogą liczyć franczyzobiorcy?

Oprócz szkoleń (wstępnych i kolejnych, w trakcie trwania współpracy) zapewniamy również m.in. dedykowany opiekun i analityk finansowy, który pomaga przy każdym wniosku – od rejestracji do podpisania umowy i jej uruchomienia. Organizujemy też akcje marketingowe, które pomagają w pozyskiwaniu klientów.

Czy franczyzobiorcy pracują sami czy też budują zespoły pracowników?

Większość franczyzobiorców zaczyna samodzielnie lub w duecie, natomiast z czasem oddziały się rozbudowują. Głównie o partnerów zewnętrznych i autoryzowanych dostawców np. samochodów, nieruchomości, co sprawia, że franczyzobiorcy mają ciągły dostęp do nowych klientów. Mamy oddziałały, które potrafiły już w pierwszym miesiącu osiągnąć rentowność, w niektórych trwa to dłużej.